Myślałam - nareszcie skończyłam, rodzinka w komplecie he he :) Koala, Grizli, Pańdzioszka ....
I wszystko było ok. do momentu ...
- A gdzie Misiu Polarny??? i Szeregowy??? uszyjesz mi Szeregowego?
I czar prysł :( A tak w ogóle to od kiedy pingwin jest misiem??? eh te szkraby :)
hihi.... tam chyba nie chodziło o kolejnego misia...tylko o to żeby stan posiadania powiększyć o kolejnych ulubieńców! ;)
OdpowiedzUsuńzresztą....Szeregowego to sama bym chciała!
;P
Jakie cudne:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńSłodziaki. Panda skradła moje serce :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Art - Piaskownicy :)
OdpowiedzUsuńAle zabawa :) dziękujemy za udział w wyzwaniu Klubu Twórczych Mam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna trójeczka, bardzo urocza :)
OdpowiedzUsuńZgrana ekipa. Super ze się zgłosiłaś na wyzwanie w Art-Piaskownicy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńurocze te Twoje misiaki :)
OdpowiedzUsuńHa! Ale zestaw misiaczków! Dziękuję za zgłoszenie do wyzwania ArtPiaskownicy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMocne trio :)Bardzo zabawne breloki, dlatego masz zamówienie na kolejne
OdpowiedzUsuńAleż sympatyczna misiowa ekipa!!
OdpowiedzUsuńDzięki za udział w zabawie GP w KTM :)
Pozdrawiam
urocza gromadka :) hehe, pamiętam, że w dzieciństwie razem z rodzeństwem wszystkie pluszaki klasyfikowaliśmy do kategorii *miśki*, bez znaczenia czy były to krowy, myszy, małpki czy prosiaki :D
OdpowiedzUsuń